Sobotni upalny dzień spędziliśmy bardzo aktywnie.

Przedpołudniem spotkaliśmy się z panem Robertem Jelonkiem, ratownikiem medycznym, który przyjechał do nas najprawdziwszą karetką. Pan Robert podzielił się z nami swoim bogatym doświadczeniem. Mieliśmy okazję poćwiczyć zdobyte umiejętności na Ali i Adamie – fantomach resuscytacyjnych oraz poznać zasady działania defibrylatora AED. Udało nam się nawet przygotować panią Marikę do przeniesienia na noszach ratowniczych stosowanych podczas akcji w górach.

Słoneczny i upalny dzień sprzyjał popołudniowym zajęciom w pobliskim kamieniołomie, do którego doszliśmy starymi torami kolejowymi. Czekały tam już przygotowane przez pana Marka stanowiska: miejsce do wspinaczki skałkowej, mała strzelnica sportowa, tarcza do strzelania z łuku oraz przestrzeń do rzutu oszczepem. Podzieleni na grupy, mogliśmy spróbować swoich sił w każdej z tych dyscyplin.

Wieczór przyniósł kolejną dawkę adrenaliny, tym razem podczas mini turnieju gier planszowych.

Ten obfity w emocje tydzień chcemy zakończyć spokojnie. Jutro więc planujemy wypoczynek nad strumieniem, po południu zaś odwiedziny w klasztorze sióstr nazaretanek (miejsce przetrzymywania Stefana Kardynała Wyszyńskiego) i zostaniemy tam na Mszy Świętej.