Kolejny intensywny dzień pełen przygód za nami. Podzieleni na dwie grupy rozpoczęliśmy zabawy w leśne podchody oraz wspinaczkę skałkową.

Podczas wspinaczki próbowaliśmy swoich sił na czterech trudnych drogach. Instruktorzy służyli nam pomocą asekurując i ubezpieczając nas. My za to sami musieliśmy zdecydować którędy iść, jak postawić nogę, gdzie przytrzymać się ręką. Byliśmy zobowiązani używać fachowego wspinaczkowego słownictwa.

Również leśna gra terenowa dostarczyła niemało emocji. Każdy z nas pełnił rolę uciekających i goniących. Pierwsza grupa uciekająca wyznaczała trasę zostawiając wskazówki i zadania do wykonania. Grupa pościgowa miała na celu utrzymanie się na głównej ścieżce, rozwiązując łamigłówki i ciekawe zadania, znaleźć słodki skarb oraz ukrytych i zamaskowanych kolegów. W lesie zdobyliśmy nowe przyrodnicze doświadczenia: widzieliśmy ogromne mrowisko, „norki” pająków o dźwięcznej nazwie Norosz Ziemny, jaszczurki zwinki, a co po niektórzy zostali nawet treserami much i motyli. Po południu grupy tradycyjnie już zmieniły się miejscami.
Po kolacji natomiast mogliśmy potańczyć i pośpiewać przy muzyce serwowanej przez panię Igę.

Jutro przed nami ostatnia wycieczka rowerowa, Jaskinia Głęboka oraz zabawy na linach.